poniedziałek, 20 lutego 2012

Listy do M.

Siiiemka .
Musiałam dzisiaj wstać wcześniej , o 11 byłam w szkole , bo "próba" , strasznie sie nie wyspałam -.-
I taka przywalona chodziłam , jeszcze rano jakoś to było , ale potem to masakra .
Więc napisałam Gerberowi , że dzisiaj nigdzie sie nie ruszam , siedzę cały dzień w domu ;d
ii tak leżałam sobie pod kołderką i oglądałam "Listy do M" po raz kolejny , ale lubię ten film , wręcz uwielbiam <3
moim zdaniem najlepsza jak dotąd polska komedia , ten film naprawdę można nazwać komedią romantyczną .
Gdyby moje życie wyglądało jak we wszystkich tych komediach romantycznych , ehhh ..:D
Nie ma co robić , na tv pójdę dopiero na Barwy Szczęścia , więc zaraz znajdę coś jeszcze fajnego do oglądania ; >
Miłego wieczoru ! Ja spędzam go w domu ;)
Ola.



Pijak

No cześć
Zacznę pisać co się działo wczoraj.
No  więc .... jak zwykle wstałam po 11;) zeszłam na dół, włączyłam tv i poszłam do kuchni zrobić sb śniadanie^^
Posiedziałam trochę przed telewizorem i poszłam się wykapać.
Napisała do mnie Klaudia czy nie wyjdę z nią na Ruszczę, szybko wysuszyłam włosy i wyszłam.
Po drodze wstąpiłyśmy do Asi.
Jeszcze zaczęło padać :(
Kupiliśmy chipsy i tymbarki;)
i udaliśmy się do parku.
Po drodze zaczepił nas pijak.
Rozmowa wyglądała tak:
P- pozwolą mi panie iść do domu?
M- to niech pan idzie.
P- a wy myślicie że ja jestem pijany ?
M-  a nie jest pan ?
P - tylko z siostrzeńcem wypiłem flaszkę jak go odprowadzałem na autobus, ale bd moja żona się drzeć.
Bo ja to rzadko pije. A sąsiady mówił że nie słyszą jak ona się na mnie drze ale raz miałem otwarte okno w kotłowni i wszystko było słychać . Bardzo was przepraszam że jestem w takim stanie.
M- to niech pan żonę idzie przeprosić
P- taką jędze! Jak wejdę do domu to zacznie się że tylko leże i czegoś szukam i każe mi leżeć . Nie bójcie się nie chce was zgwałcić,bo mam wnuczkę w waszym wieku .
M- dobra niech pan już idzie
P- nie gniewajcie się tylko
M- nie bd
P- bo nie podaruje sb jak moje sąsiadki bd na mnie obrażone
M- ale my nie jesteśmy pana sąsiadkami
    Prawie się przewrócił ... a my poszliśmy .Z  powrotem do domu przez całą drogę rzucałyśmy się śniegiem ;) Niezła zabawa:D
A dzisiaj to jak wstałam i zjadłam śniadanie to pojechałam na zakupy. Asia pisała już że czy nie idziemy nigdzie , ale nie chce mi za bardzo. Może pod wieczór się gdzieś wyjdzie .

To cześć

  Gandzia;)                                                                      życzę fajnego popołudnia :D



niedziela, 19 lutego 2012

Chcę wierzyć w raj .

Cześć , eh nie wyspałam się dzisiaj -.-  siedziałam do 5 rano , a babcia budziła mnie już po 14.30 bo obiad -.- oczywiście nie jadłam jeszcze , bo nie mam apetytu od razu po spaniu , ale już nie mogłam usnąć , więc się wykąpałam i oglądam tv i siedęe tutaj .
Zero szacunku do młodszego człowieka , budzić biedaka nie wyspanego.

 Szaro , brzydko na polu , brak chęci do życia , często się tak zdarza , nadal są mi bliskie osoby , które z pewnością mogę zaliczyć do przeszłości , nie umiem sobie z tym radzić , kiedy przyjdzie wieczór , kładę się spać , nie potrafię zasnąć bez rozkminy , tak dużo wraca , tyle chwil . Tak dużo się dzieje , a tak krótki czas , czasem się gubię , potrzebuję kogoś kto pomoże mi być . Wiem może do głupie , ale mimo kilku osób , które są ze mną ,  potrzebuje jeszcze kogoś , potrzebuje wiosny , słońca , trochę ciepła , potrzebuję marzeń , teraz ich nie ma .

Miłego dnia . F.

sobota, 18 lutego 2012

muzyka = przeszłość.

Siemka , niedawno wróciłam z kawiarnii , dziwna atmosfera , spina i wgl ...
No nie ważne .
Pisałam wcześniej , że są takie piosenki , które mi przypominają niektóre momenty z życia , wydarzenia , lub wakacje , lato , wiosne , nie wiem ... jakiś zimny czy ciepły dzień .
Typowe zamulacze ... hmmm , często łapiemy wielkie rozkminy , wszystko wydaję się bezsensu , albo wręcz przeciwnie ... Albo czujemy taki spokój , spokój i poczucie bezpieczeństwa .
Przy szybszych , że tak to ujmę , jeśli jest np po angielsku nie ważne jakie ma znaczenie tekst tej piosenki , czujemy radość , chce nam się skakać , tańczyć , jest w nas pełno energii . Ja słuchając właśnie takich piosenek przypominam sobie coś co było kiedyś , przeważnie są to właśnie takie żywsze chwile , przy zamulaczach te gorsze .

1. Ogólnie nie słucham Seleny Gomez , ale usłyszłam ją kiedyś na vivie i czułam się dokładnie tak jak wtedy kiedy jechałam do taty na Majorkę pierwszy raz , pierwszy mój lot samolotem , bez mamy , łzy , pożegnanie i radość ,że wreszcię zobaczę się z tatą i polecę właśnie tam .:)  
2.


 
 

 3.
  


4.

5.
  
6. Uwielbiam , takie same odczucia jak w pierwszej .

7. Wypady z Gerberem  galeria , łażenie bez celu itd , wakacje 2011 :D Festyny .


Ale tak na codzień  słucham też rapu , ale tylko tych piosenek które do mnie trafiają , bo niektóre są napisane tak od dupy, że po przesłuchaniu połowy zwrotki mam ochotę wyjebać laptop czy komputer przez okno.
A jak jestem naprawdę zła preferuję rocka ; )

Więc to tak ode mnie , a wam też się piosenki kojarzą z czymś szczególnym ?
F.

śpiewająco

Hej , tutaj Ola .
Napiszę o wczoraj jak juz przyjechałam :D
Więc pierwsze co to siemka babciu ; > zaczełyśmy rozmawiać o moim nieudanym farbowaniu i nagle wyjechała z tekstem " a jak mi by było w rudym ?" , doszło do tego , że musiałam iść do drogerii i kupić babci farbę rudą :D Przefarbowała się , ale musi jeszcze poprawić , nie jest najgorzej ;d
Potem kawiarnia z Neti i Gerberem , jak na początku weszłam siedziały z nimi jeszcze Baśka i Roxi ;)
Potem wyszłyśmy ii do Gerbera , siedziałyśmy na chatroulette , hahah ja tam najbardziej lubię Chińczyka czy tam Wietnamczyka z którym "gadałyśmy" , Gerber ma gdzieś tam screeny , jak mi wyśle to może wstawię :D
I zamówiłyśmy pizzę , jejku jak mnie brzuch wtedy bolał ; o  myślałam że rodzę coś-.-
Ii rozmowa z polakiem , podającym się za 17 -latka , ale coś mi sie wydaje , że troszeczkę starszy był , potem odprowadziłyśmy Neti i poszłyśmy na chwilkę na lodowisko , nudno było , więc poszłyśmy do domu ,  z Gerberem roztałyśmy  się jakoś obok księgarni , chwile potem usłyszałam , że jakiś koleś coś tam "śpiewa" , dokładnie to się darł , a Gerber do mnie dzwoni , że jakiś koleś do niej coś tam śpiewa najebany , hahahah ja , ze to wszystko słyszę , no niezły był .
Jak weszłam do domu siadłam przed telewizorem ii pisałam jeszcze z Magdą i Neti , potem poszłam się wykąpać i położyłam się , byłam taka zmęczona , że nawet nie wiem kiedy usnęłam .


słooodkie dounty <3

  Moje zdjecia ze wczoraj , zrobione po wyprostowaniu włosów , nic nie widać , że farbowane ;)


Dzisiaj  wstałam , ubrałam się , zjadłam śniadanie i siedzę , obijam sie narazie ;d
Słucham piosenek z vivy :D
wam też się niektóre piosenki kojarzą z takim latem , słońcem , wakacjami? Mi strasznie w następnej notce może kilka podam takich które mi to przypominają ; >
A zaraz chyba zadzwonie do Gerbera czy nie poszłaby ze mną do sklepu ;)
Narazie to tyle , papa ^^.

piątek, 17 lutego 2012

Złe farbowanie .

Cześć ;)
niedawno wstałam i w końcu farbowałam włosy :D
Końcówki rude ... eh . niestety nie wyszły mi rude , a bardziej kasztanowe .
Nie wiem czy będę je poprawiała , a jeśli tak to nie teraz bo są wystarczająco zniszczone prostowaniem .
Jak wyschnął całkiem to je wyprostuję i zobaczę jak to wygląda , wydaje mi się że lepiej pasuje mi ciemny kolor ; > 


                                                        Dokładnie takiej farby używałam .




 Gadałam z mamą też na temat czerwonych włosów , strasznie mi się podobają i mogę w wakacje sobie zrobić ; > 
+ po feriach muszę się wziąć za naukę to będzie kolczyk <3


Po południu jadę do Połańca , nie wiem na ile dni zostanę , jako że nie lubię jeździć w tę i we wte być może zostanę do końca ferii , albo na jakieś dwa dni przyjadę i pojadę . Nie wiem jeszcze , bo w sobotę przyjedzie tata , więc będę na pewno .:D  
Miłego ! F.

czwartek, 16 lutego 2012

Zima

Przed chwilą byłam z Olą w sklepie, potem na bilardzie i piłkarzyki;)
W bilarda z Fancią wygrałam a w piłkarzyki sześć razy próbowałam i nie dałam rady;(
Jutro się postaram :)A po drodze do domu tarzanie w śniegu :)Extra zabawa:D


                                                                    kurze łapki
                                                   to mi się najbardziej podoba:)

                                                                 mój słodziak ;*"Tofik"
Gandzia:)

Białoo .

Hej tutaj znowu Ola :D
właśnie wróciłam do domu , byliśmy z Gandzią się przejść i na bilardzie .
Haha , jej mina bezcenna kiedy nie mogła ze mną wygrać w piłkarzyki , w bilarda ja nigdy nie moge , a w piłkarzyki ona ; >
ok 4/5 razy musiałam grać , bo była niezadowolona .
Jak nam się już znudziło to spędziłyśmy trochę czau przy drodze hahahah .
Tak , najpierw ja się zaczełam jarać śniegiem < ale nie lubię zimy ;] > Potem ona .
Efektem naszych "zabaw" jest mój mokry tyłek i ogólnie cała jestem mokra ii mój telefon na tym ucierpiał , Angeliki też .
Jak w domu się tylko rozebrałam wysypała się tona śniegu z pod kurtki , ziimno było :D

I mam kila zdjęć ze wczoraj , dzisiaj dopiero przepatrzyłam .


piesek Gandzi , taki słodki ale wielkii .




nasze buty odrazu po wyjściu z domu .:D

słodziak , misiek do spania.


Dowiedziałam się , że w następną sobotę tata wraca <3 jednak nie zostaje w Londynie.
 juhuuu , wreszcie ;)
Teraz nie będę mogła się doczekać xd'

Nie wiem czy tylko mi , ale zdaje mi się, że ten spot to mi psuje jakoś zdjęć ...


Pączki:p

cześć;)
Dziś tłusty czwartek.
Jak jechałam do Staszowa to cały czas mówili o paczkach, nie przepadam;)
No i Oli się nie chciało ze mną jechać.Wiec nie było zakupów;)
Na kółku nawet fajnie było, ale bardzo zmarzłam:(
A potem do kawiarni, zamówiliśmy herbatę i dostaliśmy gratis paczki:/
Teraz właśnie przyszła Ola i idziemy do sklepu :P

pączki i zdj z kółka.



Gandzia

Tłusty czwartek .

Cześć ; >
Dzisiaj tłusty czwartek , mmm <3 
Już czuję te 10 kilo więcej -.-
Miałam jechać do tsz , ale nie chciało mi się wstać , no i czekać na Gandzię nie wiem ile .
Chodź nie pojechałam i tak się nie wyspałam , bo Angelika przyszła pożyczyć aparat a ja całkiem o tym zapomniałam i jakoś po 7.48 wstałam , bo spać dalej nie mogłam ; o 
nie wierze w to , no to potem ubrałam się i poszłam do sklepu z młodym po pączki , na początku nie było źle , ale teraz czuję się jak naćpana , nie  wyspana i chyba się potem jeszcze położę :D:D

No to tyle jak z rana ,  miłego ! : )F.



środa, 15 lutego 2012

we all have secrets.

Siemka .
O no to dzisiaj byłam u dentysty ; oo było okropnie .
Wredna baba nie chciała mi dać teraz znieczulenia , bo niby "malutka" była dziurka i wcale nie powinno mnie boleć , a bolało jak cholera -.-
 Potem na zdjęciach z Gandzią , nie podobają mi sie moje -.-  
Jakiś dzień nie na zdjęcia + mój ryj = katastrofa :D
Potem bilard , komp i właśnie skończyłam oglądać barwy szczęścia .
Jutro chyba do tego Staszowa , ale nie wiem , nie chce mi się + czekanie na  Gandzię też nie wiadomo ile mnie nie zachęca , chyba zrezygnuję .
Ziiimno mi strasznie .
Idę się położyć i zaraz Rodzinka.pl ; >
Miłego wieczoru ; *F.







Yh , może następnym razem będą lepsze ;)


<klik>  135 dni <3

Znowu zima

siema
Zaczęło znowu sypać
Śnieg jest więcej niż pod kostki i cięgle pada;(
Poszłam z Ola na zdjęcia chcieliśmy wykorzystać pogodę ale po 30 min aparat" zmarzł" i przestał robić zdjecia . Wrócilismy do domu i zrzuciliśmy je na kompa.
Poszłam do sb
by troche posprzątać i zaraz idziemy z Olą pograć w bilarda i może zamówimy pizze :)
A jutro muszę wstać o 7:( bo jadę do Staszowa na to głupie kółko fotograficzne , chyba sie z tego wypisze. Jedzie ze mną Fancia bo potem zakupy :D
 A to zdjęcia z dziś ;)




Gandzia:)

wtorek, 14 lutego 2012

Together

Siemson :D
Tą notkę będziemy pisały razem :D
Ola kolorem takim ,
a Gandzia takim :D

Wstałam i od razu pojechałam na zakupy a potem poszłam do Oli.
Przyszła do mnie , a ja jadłam kotleta , umyłam włosy i mi je wysuszyła < 3
Potem zrobiliśmy mała sesje w pokoju , ale Gandzia była niezadowolona więc wyszłyśmy na pole .
Doszłyśmy do sklepu , a potem pograć do remizy .
Kiedy raz ja wygrałam a raz Ola to poszłyśmy po aparat, gitarę z jedną struną i poszłyśmy na wieczorne zdjęcia.:)

No i wybrałyśmy po dwa jakieś które tutaj opublikujemy ; >






Teraz pijemy sobie cappuccino , słuchamy muzyki i oczywiście śmiejemy ; )
Jutro chyba znowu na zdjęcia ^^.
No to narson ; >

Valentine's Day

Cześć , wczoraj już strasznie  nic pisać mi sie nie chciało , więc nic nie dodałam .
Dzisiaj walentynki , święto, które wywodzi się z kultury anglosaskiej, ma ponad pięciowiekową tradycję, a święty Walenty patronuje mu od około XV wieku.
Niektórzy uważają to za święto zakochanych, dla mnie natomiast to zwyczajny dzień , w którym osoby darzące się uczuciem dają sobie prazenty czy w jakiś inny sposób obchodzą właśnie "walentynki".
Niektórzy widzą ten dzień w taki sposób :




 Ja walentynkom mówię : ) :
Ale wszystkim zakochanym życzę szczęścia , miłości i wytrwałości ;)
Fanta i Gandzia ; >

poniedziałek, 13 lutego 2012

Poniedziałek ;P

Siemka
Znowu byliśmy dziś u Asi.
Ja nawet nie wiedziałam że Fancia chciała z Asią pizze zamówić, ale jak zwykle A... nie chciała:(
szkoda zjadło by się;/
Wyszłam na chwile by się spotkać z kimś..a jak wróciłam dziewczyny zaczęły mnie wypytywać to im powiedziałam moją głupią kwestie  "Ale mamy ładne bez gwieździste niebo" jak się zaczęły śmiać. Prawdę mówiąc ja też:D Coś my jeszcze gadały,ale kto by to zapamiętał wszystko :)
 Zebraliśmy się i do domu:)
A teraz to siedzę, pisze i pije Fancie  :DD







papa:)  Gandzia

Monday ;>

Siemka .
Tak , tak tak .. Wczoraj miałam coś tam napisać , miałam już nawet poukładane , włączam komputer , internet jak na złość nie chce się połączyć -.-
Więc zostawiłam to na dzisiaj , ale już nie pamiętam ; >
 never mind .
A w takim wiekszym skrócie , byliśmy u Aśki , był Chyżol , taak uwielbiam go , hahah :D
Poszliśmy się przejść , no i ... tyłek mi zamarzł do tego stopnia że chodizć nie mogłam , a potem zrobiła się wielka beka gdyż mi spuchł -.- ;D
no to tyle z wczoraj ; >
Dzisiaj musiałam wstać bardz , bardzo wcześnie bo na 11 do dentysty , ale ma mądra główka się niestety pomyliła :D
Wczoraj jeszcze się kłóciłam z mamą , że mam na dzisiaj , a ona mówiła że w środe , ale ja nie , ja oczywiście swoje , ale jak zwykle wyszło że jednak w środę -.-
Ale w sumie to dobrze się stało , bo przycisnełam mamę i kupiła farbę w kolorze rudym i dzisiaj wieczorem mam zamiar zrobić coś z włosami , do fryzjera nie idę bo sama jeszcze nie wiem co dokładnie zrobię ;D
Zaraz idę do Aśki i Gandzia na spotkanie z pewną osobą :D hahha , nie będe wyrażała swojej opinii na ten temat , bo większość i tak ją zna ;) tylko teraz nie wiecie pewnie o kogo chodzi , a ja powiedzieć tak jakby nie mogę , nie tutaj , nie teraz ;)
Więc co tyle chyba tak z życia mojego :D
słucham sobie teraz <klik> hahah w nocy mi się śniło , że z tym kolesiem razem to śpiewaliśmy .
No i przeglądam zdjęcia , zaraz coś na fotoblogu ^^.
Jak się nie zwali nic znowu z internetem to wieczorkiem też coś napiszę ;>
Trzymcie się :*

F ; >

taki tam , krzywy ryj :D